Grzegorz Luszawski ma 44 lata, jest od 19 lat żonaty i posiada troje dzieci. Legitymuje się wyższym wykształceniem. Sport jest jego pasją. Preferuje aktywność na świeżym powietrzu i aktywizuje innych do uprawiania różnych dziedzin sportowych. Ma własną wizję zaktywizowania placówki, którą w przyszłości będzie prowadził.
- Chciałbym aby strzegomski OSiR był animatorem sportu i przyciągał do siebie jak największą liczbę ludzi w różnych grupach wiekowych. Myślę tu o stworzeniu oferty ruchowej dla ludzi w wieku średnim, a także dla naszych seniorów, by nie czuli się zapominani. W wielu miastach powstają tzw. "siłownie pod chmurką" i place zabaw dla seniorów, które zapewniają aktywny wypoczynek całym rodzinom. Może taki pomysł spodoba się mieszkańcom Strzegomia
Sport pragnie traktować interaktywnie i wielopłaszczyznowo na terenie całej gminy.
- Uważam, że należy w większym stopniu propagować zagadnienia związane z kulturą fizyczną nie tylko w samym Strzegomiu, ale na terenie całej gminy. Nasze społeczeństwo coraz więcej i dłużej pracuje i dlatego każdy z nas musi zadbać o relaks i wypoczynek. OSiR musi więc tworzyć nowe, kompleksowe propozycje dla pracowników rożnych instytucji i zakładów pracy – wyznaje nowy dyrektor OSiR-u.
Problemów do rozwiązania jest wiele. Jednym z nich jest parkowanie samochodów przy basenie podczas upalnych, wakacyjnych dni, jak również "pustego", ale oświetlonego skate- parku. – Przy udziale Urzędu Miejskiego chcę zmodernizować trybuny, bieżnie i boiska, zwiększyć dozór nad obiektami i przeprowadzić niezbędne remonty - dodaje Grzegorz Luszawski.
Nowemu dyrektorowi życzymy powodzenia realizacji nakreślonych planów i błyskotliwego zarządzania strzegomskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji.
(Grażyna Kuczer UM Strzegom)