– To nie ucieczka, tylko oddalenie się z miejsca zatrudnienia – mówi porucznik Artur Pełka z Aresztu Śledczego w Świdnicy o dzisiejszym incydencie. Przed południem skazany mężczyzna, który pracował przy utrzymaniu czystości w mieście, zniknął z miejsca, gdzie powinien pracować.
Służba więzienna natychmiast wszczęła poszukiwania. Zdjęcia z akcji: tutaj.
- Po jakimś czasie osadzony sam wrócił – mówi porucznik Pełka. – Ustalamy przyczyny jego zachowania. Ten osadzony będzie ukarany dyscyplinarnie i z pewnością nie będzie już pracował na zewnątrz na rzecz miasta, gdyż utracił zaufanie.