Karolina K., która wczoraj weszła wprost pod nadjeżdżające auto, trzeźwieje w policyjnym areszcie. Lekarz z pogotowia zgodził się na jej pobyt w tak zwanym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych.
Dwudziestotrzyletnia kobieta miała wczoraj prawie trzy promile alkoholu w organizmie, kiedy wtargnęła na jezdnię na pl. Wolności. Uderzył w nią volkswagen polo na strzelińskich numerach. Piesza ma zapewne uraz barku, ale czy jeszcze coś jej dolega, trudno orzec. Wczoraj nie dała się przebadać. Zrobiła awanturę na szpitalnym oddziale ratunkowym Latawca i ostatecznie została zatrzymana przez policję do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Fotorelacja ze zdarzenia: tutaj.