Miała blisko trzy promile alkoholu we krwi i pod opieką pięciomiesięcznego synka. Gdy on umierał, ona spała. Dopiero znajomy mężczyzna, który w tym dniu akurat postanowił odwiedzić kobietę, zawiadomił Pogotowie Ratunkowe.
Ale dla chłopca było już za późno. Póki, co nie wiadomo, co było przyczyną zgonu dziecka. Wczorajsza sekcja zwłok jednoznacznie nie wskazała przyczyny.- Dlatego trzeba przeprowadzić badania histopatologiczne. Ich wyniki poznamy za 2-3 tygodnie – wyjaśnia prokurator Ewa Ścierzyńska, rzecznik prasowy świdnickiej Prokuratury Okręgowej.
Dziś 31-letnia matka chłopca zostanie doprowadzona do prokuratury, dzień złoży wyjaśnienia. Prawdopodobnie zostanie oskarżona o narażenie na niebezpieczeństwo zdrowia i życia dziecka poprzez nieudzielenie pomocy.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 23 sierpnia w godzinach wieczornych w Świebodzicach.