Na terenie powiatu świdnickiego policjanci codziennie zatrzymują nietrzeźwych kierowców. W miniony weekend zatrzymali 15 kierowców którzy prowadzili pojazdy na "podwójnym gazie". Wśród zatrzymanych rekordzistą okazał się mieszkaniec gminy Marcinowice, który w niedzielę 4 sierpnia kierując Renault Clio w organizmie miał 3,5 promila alkoholu i spowodował wypadek drogowy. 33-letni mężczyzna kierując samochodem zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z jadącym z przeciwka kombajnem rolniczym. W wyniku zdarzenia kierowca Renault został przewieziony do Szpitala Latawiec w Świdnicy z obrażeniami twarzoczaszki, a następnie śmigłowcem przetransportowany do Szpitala we Wrocławiu.
W sobotę 3 sierpnia o godz. 20.00 w miejscowości Morawa, kierujący samochodem Ford Transit 26-letni mężczyzna na prostym odcinku drogi zjechał na lewą stronę jezdni zatrzymując się w rowie. Tak jak w przypadku wypadku z kombajnem rolniczym jeden z pasażerów Forda z poważnymi obrażeniami głowy śmigłowcem został przetransportowany do Szpitala Akademickiego we Wrocławiu. Drugi z pasażerów 14-letni chłopiec ze złamanym żebrem i ogólnymi potłuczeniami także został umieszczony w Szpitalu we Wrocławiu. Natomiast kierowca Forda z ogólnymi potłuczeniami został przewieziony do Szpitala Latawiec w Świdnicy. Po przebadaniu na alkoteście okazało się, że prowadził pojazd pod wpływem alkoholu, w organizmie miał prawie promil alkoholu.
Pijani kierowcy to plaga na polskich drogach. Wszyscy zatrzymani kierowcy, którzy prowadzili pojazdy pod wpływem alkoholu popełnili przestępstwo, za które grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, a za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu lub pod wpływem środka odurzającego, kierowcy może grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
(KPP Świdnica)