Kilkanaście minut po godz. 21 do świebodzickich policjantów przybiegła przestraszona kobieta, informując dyżurnego o pożarze mieszkania w jednym z budynków, oddalonych kilkadziesiąt metrów od Komisariatu Policji w Świebodzicach. Rozpoczynający służbę na trzeciej zmianie sierżant Ostojski ruszył ze zgłaszającą na miejsce zdarzenia.
- Po przejściu kilkunastu metrów zauważył, płomienie i dym unoszący z mieszkania na parterze – relacjonuje starszy aspirant Katarzyna Czepil ze świdnickiej komendy policji. - O zaistniałej sytuacji poinformował oficera dyżurnego jednostki, który powiadomił straż pożarną i pogotowie ratunkowe. Po dojściu do budynku, część jego lokatorów była na zewnątrz.
Ale okazało się, że wśród osób stojących przed budynkiem nie mieszkańców płonącego mieszkania.
- Nie zważając na buchające płomienie oraz unoszący się gryzący dym, policjant wszedł na klatkę schodową, gdzie usłyszał wołanie o pomoc – opowiada dalej Katarzyna Czepil. - Próbował dostać się do mieszkania, z którego cały czas wołano o pomoc, płomienie były coraz większe. Jednak policjant zdecydował, że wejdzie do płonącego mieszkania. W jego drzwiach zauważył leżącego na podłodze mężczyznę. Złapał go za ręce i wyciągnął na zewnątrz układając w bezpiecznej odległości od pożaru.
Za chwilę dojechali strażacy i oni ewakuowali z mieszkania kobietę. Pogotowie przewiozło do szpitala w Świebodzicach z objawami zatrucia tlenkiem węgla troje poszkodowanych. Z budynku ewakuowano jeszcze dwanaście osób.
- Prowadząc czynności na miejscu pożaru policjanci ustali, iż w mieszkaniu, w którym doszło do pożaru odcięty był prąd – mówi starszy aspirant Katarzyna Czepil. - Właścicielka używała lampy naftowej i świec. Osoby, które zabrano do szpitala były pod wpływem alkoholu. W pożarze całkowitemu spaleniu uległa kuchnia z przyległym do niej pokojem. Mieszkanie przekazano administratorowi budynku. Po zakończeniu akcji gaśniczej mieszkańcy budynku powrócili do swoich mieszkań.
Ale na tym nie koniec wstęp do nocnej służby sierżanta Ostojskiego. W trakcie akcji gaśniczej wśród gapiów policjant zauważył mężczyznę, który jest poszukiwany przez policjantów ze Świebodzic. Zatrzymał go i doprowadził do komisariatu. Okazało się, że zatrzymany był poszukiwany od 2009 r. w celu ustalenia miejsca pobytu.