Trzydzieści metrów kabla sterowniczego od kamery oraz dwieście metrów innego przewodu ukradł trzydziestojednoletni Daniel. P. Zrobił to po wypiciu kilku głębszych. Może dlatego nie zachował ostrożności i został schwytany – choć wcześniej udawało mu się skutecznie uciekać przed ramieniem wymiaru sprawiedliwości.
Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany. Sąd Okręgowy w Świdnicy za jego wcześniejsze wyczyny nakazał doprowadzić Daniela P. do aresztu. Policjanci mieli jednak problem z odszukaniem go.
Wszystko zmieniło się w czwartek, 27 stycznia. Po godz. 18 funkcjonariusze policji wraz z strażą ochrony kolei dorwali gagatka w Żarowie. Mający promil alkoholu w organizmie mężczyzna ukradł w sumie 230 metrów kabla. Kolej jeszcze nie wyceniła szczegółowo swoich strat, wiadomo, że będą one większe niż 300 zł. Teraz grozi mu pięć lat więzienia za tę kradzież. A zanim sąd orzeknie karę – Daniel P. zacznie już odbywać tę zaległą za poprzednie przestępstwa.