Pożar wybuchł po godz. 10. Jego przyczyny jeszcze nie są znane. Strażacy ewakuowali przebywających w mieszkaniu kobietę, mężczyznę i małego chłopca. Wezwano pogotowie, ale strzegomianom nic poważnego nie dolegało. Straż pożarna tymczasem gasiła ogień przez okno (z drabiny) i od strony klatki schodowej. Akcja trwała do godz. 12.17.
Budynek musieli opuścić wszyscy lokatorzy klatki schodowej, bo było niebezpieczeństwo, że pożar się przeniesie na inne mieszkania. Na szczęście udało się zatrzymać ogień. Pogotowia energetyczne i gazowe odcięły zasilanie i gaz od budynku. Przedstawiciele strzegomskiego urzędu miejskiego przyjechali, aby zapewnić pomoc pogorzelcom.
W mieszkaniu spłonęły drzwi, stolarka okienna, piec gazowy, meble kuchenne, lodówka, dywan, rower. Zalany podczas akcji został też sufit mieszkania na parterze.