30 września 2009 roku ten sam sąd skazał 21-latka na karę dożywotniego więzienia, jednak po apelacji obrońców proces rusza od początku. Młody świdniczanin przyznał się tylko do gwałtu, twierdził, że Ew żyła, gdy odchodził. Na jej ciele znaleziono inne ślady genetyczne, których w pierwszej sprawie nie brano pod uwagę. Czy był ktoś jeszcze? Początek procesu już dzisiaj.
Ewa została brutalnie zgwałcona i zamordowana w listopadzie 2008 roku. Do zbrodni doszło obok nasypu kolejowego przy ulicy Bystrzyckiej. Petr P. przyznał, że to on zaatakował i wykorzystał nieznaną sobie dziewczynę. Zmarła w wyniku uduszenia. Tragiczna śmierć powszechnie lubianej uczennicy i tancerki zespołu „Jubilat” wstrząsnęła mieszkańcami miasta. Przez centrum przeszedł kilku tysięczny marsz milczenia przeciw przemocy.