Policjanci z Wydziału Kryminalnego świdnickiej komendy od pewnego czasu pracowali nad sprawą wprowadzania do obrotu na naszym terenie środków odurzających i substancji psychotropowych, głównie w postaci amfetaminy
Według zgromadzonych informacji, procederem tym miała zajmować się para – kobieta w wieku 24 lat i także 24-letni mężczyzna – oboje będący mieszkańcami naszego powiatu.
Przed kilkoma dniami, świdniccy „kryminalni” uzyskali wiedzę, iż wymienieni będą przewozić w samochodzie znaczne ilości niedozwolonych środków. Informacja potwierdziła się. Policjanci po zatrzymaniu pojazdu do kontroli ujawnili wewnątrz prawie kilogram amfetaminy. Narkotyki znaleźli w nietypowym miejscu – podróżująca jako pasażer kobieta trzymała na kolanach zawiniętego w koc małego psa, a pod kocem oprócz zwierzęcia ukryła także reklamówkę z białym proszkiem. Z takiej ilości amfetaminy, o rynkowej wartości około 50 tys. złotych, można wydzielić prawie 10.000 porcji handlowych.
Następnie w wyniku przeszukania zajmowanego przez mężczyznę i kobietę mieszkania, funkcjonariusze ujawnili ponadto niewielkie ilości marihuany, nasiona konopi indyjskich, tabletki o nieustalonym jeszcze składzie, kilka telefonów komórkowych i kart sim, pistolet pneumatyczny oraz ukryte w różnych nietypowych miejscach banknoty, w łącznej kwocie prawie 8 tys. złotych.
Oboje zatrzymani trafili do policyjnego aresztu, a funkcjonariusze kontynuowali pracę nad tą sprawą.
Policjanci ustalili następnie skąd pochodziła amfetamina i działając wspólnie z wrocławskimi funkcjonariuszami zlikwidowali wytwórnię tej substancji, usytuowaną w powiecie oławskim. Ujawnili tam kolejne ilości gotówki w walucie polskiej oraz euro o łącznej wartości ponad 23 tys. złotych, urządzenia i substancje przeznaczone do wytwarzania amfetaminy oraz miejsce przygotowane pod uprawę konopi indyjskich. Funkcjonariusze zatrzymali ponadto 31-letniego mężczyznę, mieszkańca powiatu świdnickiego, który w tym miejscu wytwarzał i sprzedawał amfetaminę.
Cała zatrzymana trójka usłyszała już zarzuty. Kobieta została zwolniona za poręczeniem majątkowym, obaj mężczyźni natomiast trafili na 3 miesiące do aresztu.
Przypomnijmy, iż wytwarzanie oraz wprowadzanie do obrotu znacznych ilości substancji psychotropowych zagrożone jest karą do 12 lat pozbawienia wolności.