Z pozoru zwykła kontrola drogowa zakończyła się wysokim mandatem i powrotem na „piechotę”. Promile w organizmie, to nie stan w jakim możemy wybrać się na przejażdżkę rowerową. Przekonały się o tym dwie rowerzystki, które za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, zostały ukarane wysokimi mandatami karnymi.
W niedzielny wieczór około godziny 21.30 funkcjonariuszom z Wydziału Ruchu Drogowego świdnickiej komendy patrolującym rejon miasta ukazał się osobliwy widok….dwie panie jechały na rowerach, każda bez oświetlenia i „w taki sposób”, że funkcjonariusze postanowili zweryfikować przyczynę chwiejnego toru jazdy kobiet. Podjęli więc interwencję i już po chwili wyczuli od kobiet alkohol.
Alkomat pokazał, promile w organizmie kobiet 39-latka i 44-latka wsiadły na rowery mając blisko 1,3 promila każda. To wyjaśniło problemy rowerzystek z utrzymaniem prostego toru jazdy.
Obie kobiety zostały ukarane mandatami na kwotę 2500 zł każda.