Okazało się, że pod gruzami nikogo na szczęście nie ma. Akcja na miejscu została zakończona. Pracowały tu trzy jednostki ratowniczo-gaśnicze z PSP Świdnica, OSP Świdnica, jednostka z kamerą termowizyjną z Wałbrzycha oraz OSP Wrocław.
***
Zobacz film:
***
Wiadomość sprzed aktualizacji:
Według sąsiadów nikogo nie powinno być w zawalonym budynku przy ul. Chrobrego w Świdnicy. – Ale musimy wszystko dokładnie sprawdzić – mówi aspirant sztabowy Dariusz Szymaniak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy.
Zgłoszenie o zawaleniu oficyny nadeszło po godz. 11. Na miejscu jest pięć zastępów strażaków, przedstawiciele samorządu i inspekcji budowlanej.
- Czekamy na przyjazd kamery termowizyjnej i psa, który pomoże sprawdzić gruzowisko - mówi aspirant sztabowy Szymaniak.
***
Oficjalny komunikat Urzędu Miejskiego w Świdnicy
Przede wszystkim skupiamy się na zapewnieniu pomocy pięciu osobom ewakuowanym z kamienicy sąsiadującej z oficyną. Jest to jedna rodzina i samotny mężczyzna. Dla tych osób zorganizowaliśmy już miejsca tymczasowego pobytu w schronisku młodzieżowym przy ul. Kanonierskiej, zapewnimy również ciepłe posiłki. Od decyzji służb nadzoru będzie zależało, kiedy świdniczanie będą mogli wrócić do swoich mieszkań. Cały czas współpracujemy ze strażą pożarną, policją i służbami nadzoru budowlanego.
Na miejscu są również przedstawiciele naszych służb zarządzania kryzysowego oraz Miejskiego Zarządu Nieruchomości. Z mieszkańcami oraz ratownikami spotkał się zastępca prezydenta Świdnicy, Ireneusz Pałac. MZN sprawuje nadzór nad miejskimi obiektami, dlatego został zobowiązany w trybie pilnym o rozpoczęcie rozbiórki oficyny i gruzowiska, które pozostało po zawaleniu się opustoszałego budynku.
Kamienica była przeznaczona do rozbiórki, o zagrożeniu informowały również tabliczki i jeszcze dziś rano MZN kontaktował się z firmą potencjalnie zainteresowaną wykonaniem prac rozbiórkowych. Od dyrektora MZN będziemy oczekiwali szczegółowych wyjaśnień dotyczących tej sprawy.
Stefan Augustyn
rzecznik prasowy
UM w Świdnicy