Ich decyzją to właśnie ona gospodarzyć będzie we wsi przez kolejne cztery lata. Nowo wybrana, wyrażając zgodę postawiła jednak pewne warunki. - Chciałabym bardzo pracować z ludźmi chętnymi do pomocy. Cieszę się, że mieszkańcy obdarzyli mnie zaufaniem, ale z perspektywy czasu wiem, że nie jest to łatwe zadanie. Dlatego liczę na pomoc i wsparcie nie tylko naszej Rady Sołeckiej, ale przede wszystkim mieszkańców wsi. Samemu trudno sprostać wszystkim problemom, a tych niestety często przybywa. Zachęcam do współpracy i większego zaangażowania. Wierzę w potencjał tej społeczności i chcę, aby mieszkańcy odczuli, że Przyłęgów to również ich wieś, a nie tylko sołtysa - mówi Agnieszka Proniewicz sołtys Przyłęgowa, która od ośmiu lat współpracuje z Radą Sołecką na terenie swojego sołectwa.
Pozostali sołtysi, którzy również niedawno rozpoczęli kolejną czteroletnią kadencję już zabrali się do pracy. Na początek, chcą rozwiązywać problemy swoich mieszkańców i organizować życie lokalnej społeczności. Przypomnijmy, że sołtysi nowej kadencji to: Wojciech Elżbieciak (Zastruże), Witold Madej (Mielęcin), Andrzej Grabowski (Kruków), Marta Wądołowska (Mikoszowa), Beata Śliwa (Siedlimowice), Krystyna Popek (Mrowiny), Ryszard Pawlik (Pyszczyn), Łukasz Brańka (Pożarzysko), Stanisław Legiejew (Wierzbna), Henryk Rycerz (Buków), Izabela Girnyk (Bożanów), Jolanta Kozów (Gołaszyce), Marek Fita (Imbramowice), Andrzej Rachwał (Kalno), Jan Sołtysiak (Łażany), Eugeniusz Bernatowicz (Marcinowiczki) i Agnieszka Proniewicz (Przyłęgów).
(Magdalena Pawlik)