Dramatyczne wydarzenie miało miejsce dziś ok. godz. 9.30. Została zawiadomiona policja, teren został sprawdzony. Pracownicy pogotowia są mocno wystraszeni, mówią o głośnym huku przypominającym odgłos broni palnej. Tymczasem funkcjonariusze świebodzickiego komisariatu poinformowali ich, że do sprawy wrócą... jutro.
Dziura w płytce na schodach jest pusta. Trudno powiedzieć, czy jest to ślad po pocisku. Może ktoś zostawił na schodach do pogotowia petardę? Może rzucił kamieniem?
Zdarzeniu dramaturgii dodaje fakt, że przed tygodniem trzech młodych mężczyzn w Pile dotkliwie pobiło ratownika medycznego, który jechał do wezwania do starszej kobiety. Napastnicy zaatakowali karetkę, gdy ratownik próbował się schronić w aucie, mężczyźni wywlekli go na ziemię i kopali po głowie. Do pacjentki drugi zespół pogotowia dotarł po 20 minutach, kobieta zmarła.