– Wystąpiliśmy z prośbą o pomoc prawną do miejscowych prokuratur, ponieważ świadkowie tego wypadku mieszkają w różnych częściach kraju – mówi prokurator Beata Piekarska–Kaleta na temat śledztwa w sprawie tragedii z późnego wieczoru w piątek, 27 sierpnia, kiedy na przejeździe kolejowym w Żarowie dwaj mężczyźni wpadli pod jadący z niewielką prędkością pociąg.
To był skład Tanich Linii Kolejowych jadący z Jeleniej Góry do Warszawy i dalej do Gdyni. Koniec wakacji sprawił, że podróżowali nim ludzie z najróżniejszych zakątków kraju. Wielu z nich ma sporo do powiedzenia na temat zdarzenia.
Pod kołami pociągu znaleźli się dwaj mężczyźni, jeden z nich zmarł w karetce, drugi zaraz po przewiezieniu do szpitala. Tragedia wydarzyła się na remontowanym przejeździe kolejowym.
Teraz śledczy w całym kraju przesłuchują podróżnych z pociągu. Wyników postępowania możemy się spodziewać najwcześniej na początku października.
Fotoreportaż z miejsca zdarzenia: Żarowski przejazd śmierci – tragicznie zginęli dwaj mężczyźni.