Dzięki bardzo dobrej współpracy z lokalną miłośniczką naszego miasta Różą Stolarczyk dowiedzieliśmy się o bardzo ciekawej, niecodziennej, śmiało można powiedzieć niezwykłej inicjatywie, mającej mocne podłoże historyczne.
Wydarzenie miało miejsce w Lubiążu 20 lipca (sobota) o godz. 12:00, w opactwie na terenie nieczynnego kościoła, który mogą zwiedzać oglądający.
Tego dnia została zamknięta specjalna kapsuła czasu. Kapsułę przygotowała ekipa twórców kanału historycznego History Hiking oraz Fundacja z Lubiąża i Akademia Górniczo-Hutnicza z Krakowa.
Róża Stolarczyk na co dzień z pasji i zamiłowania promująca historię naszego miasta otrzymała od Maćka Regiewicza z Hisory Hiking wyjątkowe zaproszenie do Lubiąża. Gdzie tego dnia wszyscy zaproszeni goście znamienici pisarze, historycy, odkrywcy, w tym: Agnieszka Dobkiewicz, Joanna Lamparska, Tomasz Bonek, Jacek Łukaj, Norbert Konarzewski oraz Grzegorz Kowal włożyli do kapsuły czasu własne książki, przedmioty. Wśród tych osób była także właśnie Róża Stolarczyk, która włożyła depozyt w imieniu szerszego grona ludzi, którzy kochają zabytki, historię i dbają o nie. W depozycie znalazła się odznaka Dolnośląskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków. Jak podkreśla Róża Stolarczyk, to było wydarzenie niezwykłe, spotkanie ze starymi znajomymi i okazja do nawiązania cennych znajomości z możliwą współpracą.
A teraz ważne informacje na temat kapsuły.
Urządzenie zostało skonstruowane w Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie i umieszczone w obudowie starego zegara.
W urządzeniu znajduje się klepsydra z substancją zwaną Gudronem. Jest w tej chwili w stanie stałym, ale przez 100 lat będzie zamieniała się w płyn, który będzie spływał kropelka po kropelce do pojemnika poniżej. W Gudronie został zatopiony klucz, który będzie widoczny po 100 latach, jak substancja całkowicie się upłynni. Wtedy będzie można otworzyć skrzynkę z depozytem.