W środę, 4 maja, ok. godz. 16 na drodze krajowej nr 8 w pobliżu Niemczy matiz zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzył w tira. Kierowca ciężarówki na wałbrzyskich numerach, mieszkaniec Czarnego Boru, odbił w bok. To spowodowało przewrócenie się czterdziestotonowego kolosa. Ciężarówka marki Volvo przygniotła skodę octavię i z osobówką przygniecioną własną masą sunęła po asfalcie. Uderzyła w dwie kolejne osobówki. Impet uderzeń był taki, że kierowca tira wypadł przez szybę na pole.
Kierujący tirem może mówić o cudzie, wyszedł ze zdarzenia bez szwanku. Obrażeń nie odniósł też kierowca golfa, który jako ostatni został uderzony przez naczepę. Do świdnickiego szpitala Latawiec trafił kierowca citroena – ze złamaniami i ogólnymi potłuczeniami. Do dzierżoniowskiej lecznicy z kolei odwieziono dwóch pasażerów matiza, którzy też mogą mówić o cudzie. Mężczyźni mieli niewielkie obrażenia, wkrótce wyszli ze szpitala.
Kierowca matiza, dwudziestosześcioletni Wojciech Sz. z Siechnic, który według wstępnych ustaleń spowodował kraksę, zginął na miejscu. Podobnie trzy osoby podróżujące skodą octavią – mężczyźni w wieku 43-58 lat z gminy Trzebiatów.