Przybyli na miejsce strażnicy potwierdzili tę informację, otóż w jednej z bram wjazdowych na prywatną posesję, pomiędzy metalowymi prętami ugrzązł pies. Strażnicy podjęli próbę uwolnienia psa, ale nawet przy użyciu do rozparcia prętów wielofunkcyjnych pałek, w które wyposażeni są strażnicy, nie udało się uwolnić zwierzęcia.
Udała się ta sztuka, wezwanym na miejsce strażakom, którzy przy użyciu specjalistycznego sprzętu rozwarli trzymające w uścisku ogrodzenie. Pies cały i zdrowy wrócił do swojej właścicielki, która od samego początku była na miejscu. Przeprowadzono wobec niej postępowanie w sprawie o wykroczenie z art. 77 kodeksu wykroczeń. Niech to zdarzenie będzie przestrogą dla tych, którzy wypuszczają samopas zwierzęta domowe, nie sprawując nad nimi stosownej opieki ani kontroli.