Paliwo jest teraz w cenie. Przekonał się o tym jeden z mieszkańców Mysłakowa i to bardzo boleśnie.
We wtorek 9 sierpnia nieznany sprawca włamał się do pomieszczeń gospodarczych w Mysłakowie. Jego łupem padło sześć metalowych beczek z olejem napędowym. W sumie zginęło 1100 litrów oleju napędowego.
Łączne straty oszacowano na pięć i pół tysiąca złotych. Sprawcę zdarzenia poszukuje świdnicka Policja.