Z jednej ze świdnickich ulic usytuowanych w centrum miasta, w porze nocnej dokonano kradzieży fiata cinquecento.
Tutejsi policjanci podjęli intensywne działania, w wyniku których, jeszcze tego samego dnia kiedy miało miejsce zgłoszenie, odzyskali utracony pojazd. Samochód ujawnili porzucony na polu ornym w jednej z pobliskich wsi. Ślady wskazywały na to, iż sprawcy próbując przez to pole przejechać, ugrzęźli w miękkiej ziemi. W wydostaniu się z „pułapki” nie pomogło im nawet podkładanie samochodowych dywaników pod koła. Wobec tego porzucili auto i odeszli.
Funkcjonariusze przekazali fiata właścicielowi i kontynuowali prace nad ustaleniem sprawców kradzieży.
Świdniccy „kryminalni” zatrzymali dwóch podejrzewanych o ten czyn 20-latków, mieszkańców naszego miasta. Młodzi mężczyźni usłyszeli zarzuty i przyznali się do popełnienia tego czynu. Potwierdzili, iż podczas próby skrócenia sobie drogi, jadąc przez pole, „zakopali się”. Wyjaśnili ponadto, iż samochód zamierzali rozłożyć na części i sprzedać.
Teraz ich sprawą zajmie się sąd. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.