Niczym rozwścieczone zwierzęta zaczęli go szarpać i kopać. Tylko dzięki zdecydowanej i szybkiej interwencji, pokrzywdzony mężczyzna uniknął zgoła poważniejszych konsekwencji. Na widok radiowozu trzech napastników zaczęło uciekać, a jeden z nich tak był zajęty kopaniem leżącego, że nie spostrzegł zbliżających się do niego strażników.
Został przez nich ujęty i w tym czasie na miejsce przybył patrol policji. Pomocnym w tym zdarzeniu okazał się monitoring wizyjny miasta, którego operator ustalił, gdzie udali się zbiegli napastnicy. Wspólna akcja strażników i policjantów zakończyła się zatrzymaniem całej czwórki chuliganów. Teraz podobnie, kiedy w czwórkę pastwili się nad leżącym, solidarnie odpowiedzą za ten czyn jak i groźby karalne, kierowane w stronę interweniujących funkcjonariuszy.