Początkiem czerwca u dwóch pracowników Domu Pomocy Społecznej w Żarowie wykryto koronawirusa. Od tego momentu placówka wdrożyła wszelkie zalecenia dotyczące dalszego postępowania. Kolejne testy, które zostały wykonane po kilkunastu dniach wskazały wynik ujemny u wszystkich osób przebywających w żarowskim Domu Pomocy Społecznej. Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie prezesa DPS w Żarowie Stanisława Łukaszowa.
Oświadczenie Prezesa Domu Pomocy Społecznej w Żarowie:
To były długie dwa tygodnie… Był to czas niepokoju, obawy – mimo, iż nie obserwowaliśmy żadnych niepokojących objawów wśród pensjonariuszy, jak i personelu placówki. Wspieraliśmy się wzajemnie, żyliśmy nadzieją, że wszystko będzie dobrze. W chwilach słabości – bo i takie były – rozmawialiśmy i dodawaliśmy sobie wzajemnie otuchy.
Na zlecenie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Świdnicy, w dniu 12.06.2020r. mieszkańcy placówki mieli wykonane wymazy/testy w kierunku COVID-19, natomiast personel przebywający na kwarantannie – kilka dni później – 15.06.2020r. Najgorszy był czas oczekiwania na wyniki… Dla tych, którzy czekają wydaje się, że to wieczność… 17.06.2020 w godzinach mocno popołudniowych otrzymaliśmy komplet wyników. Wszyscy mieszkańcy, jak i wszyscy pracownicy objęci kwarantanną mają wynik ujemny. Ogromna radość, niesamowita ulga…
18.06.2020r. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna zwolniła wszystkich – zarówno personel, jak i pensjonariuszy z obowiązującej kwarantanny. W przypadku pracownika z podejrzeniem zachorowania na COVID-19 kwarantanna trwała dłużej, ponieważ wg procedury taka osoba musi mieć dwukrotny wynik ujemny, aby mogła być uznana za „zdrową” i być zwolniona z kwarantanny. To wszystko niestety wymaga czasu… W dniu dzisiejszym pracownik otrzymał informacje o drugim wyniku ujemnym, co skutkuje zwolnieniem z kwarantanny.
Czas izolacji wzmocnił Nas jako zespół. Wiem, że możemy na siebie wzajemnie liczyć, a co najważniejsze – mieszkańcy placówki mogą się czuć bezpiecznie w każdej sytuacji. Zaangażowany, oddany zespół to fundament placówki, jaką jest Dom Pomocy Społecznej.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Świdnicy – Panu Ireneuszowi Skawinie i pozostałym pracownikom za ogromne wsparcie i bardzo mocne zaangażowanie w sytuację, dyspozycyjność o różnych porach dnia i nocy. Dziękuję Burmistrzowi Miasta Żarów Leszkowi Michalakowi za apel o zachowanie „spokoju” wśród społeczności lokalnej. Dziękuję lekarzom i pozostałej załodze Przychodni „Serafin Med” w Żarowie za konkretne i bezpieczne zalecenia w stosunku do mieszkańców, którzy z przyczyn zdrowotnych w okresie kwarantanny potrzebowali fachowej pomocy specjalistycznej związanej z przewlekłymi schorzeniami. Dziękuję Pogotowiu Ratunkowemu w Świdnicy i lekarzom Nocno-Świątecznej Opieki Zdrowotnej za sprawne i pomocne działania w tym okresie. Dziękuję pracownikom Szpitalnego Oddziału Ratunkowego i Oddziału Wewnętrznego Szpitala Latawiec w Świdnicy, lekarzom Stacji Dializ przy ul. Koszarowej we Wrocławiu i personelowi oddziału wewnętrznego Szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu za opiekę nad Naszymi mieszkańcami w tym trudnym czasie. Dziękuję pracownikom Komisariatu Policji w Żarowie za sprawne koordynowanie i nadzorowanie obiektu objętego kwarantanną. Dziękuję ościennym Ośrodkom Pomocy Społecznej, rodzinom mieszkańców za dobre słowo, okazane wsparcie. Dziękuję wszystkich Pensjonariuszom placówki za opanowanie i wytrwałość. Jeszcze raz serdecznie dziękuję wszystkim pracownikom placówki. Okazuje się, że wzajemne zrozumienie w tym ciężkim okresie było sprawą najistotniejszą. Dziękuję Tym, którzy w okresie tych dwóch tygodni w mniejszy lub większy sposób przyczynili się do spokojnego, łagodnego przetrwania tego okresu.
Placówka jest „bogatsza” w nowe doświadczenie. Nie było łatwo, ale się udało. Przy pomocy i zrozumieniu ze strony wcześniej wymienionych Instytucji, jak i własnemu zaangażowaniu „daliśmy radę”. Jest Nam niestety przykro, gdyż po zakończeniu kwarantanny – Nasi pracownicy lub Ich rodziny spotykając się z innymi ludźmi np. w sklepach odczuwają „atak” z Ich strony… Jest to zazwyczaj atak werbalny skutkujący ogólnym odczuciem „odepchnięcia społecznego”. Dorośli z sytuacją sobie poradzą, dzieci już niekoniecznie… Zwracam jednocześnie uwagę na fakt, że pracownicy placówki – doskonale znając tematykę związaną z COVID-19, przebywając w miejscach publicznych w dalszym ciągu używają zabezpieczenia w formie maseczki, czego niestety nie można powiedzieć o społeczności „atakującej”. Nie wiemy z czego to wynika, jest to niezrozumiałe…
Jesteśmy bardzo szczęśliwi z końcowego efektu okresu kwarantanny. Zdrowie to najwyższa wartość. Niestety – okres kwarantanny, jak i samej sytuacji epidemicznej placówki spowodował, że do pracy nie powróciło kilku pracowników, mimo iż nie mamy żadnego zachorowania COVID-19. Dla przedsiębiorcy „przejście” przez okres kwarantanny to niesamowite wyzwanie, którego skutki na wielu płaszczyznach będą odczuwane przez dłuższy okres. Kwarantanna to czas, kiedy placówka w żaden sposób nie może się rozwijać, to okres, gdy minusy przewyższają plusy. Jako prywatny przedsiębiorca muszę liczyć sam na siebie. Dziękuję Bogu, że okres izolacji trwał „tylko” dwa tygodnie. Obawiam się, że dłuższy okres mógłby spowodować bardzo mocne zachwianie stabilności wewnętrznej i równowagi finansowej firmy, a docelowo obawę o jej przetrwanie. Wiem, że w czasie epidemii nie żyje się łatwo. Wiem, że ten problem nie dotyczy tylko mnie i tylko mojej firmy, ale Dom Pomocy Społecznej w Żarowie to miejsce zamieszkania stu pensjonariuszy i miejsce pracy pięćdziesięciu osób Gminy Żarów. Istota „trwania” tego miejsca jest bardzo ważna.
W dniu 18.06.2020 placówka „ powróciła” do zasad funkcjonowania sprzed okresu kwarantanny. Wielka radość, która Nam towarzyszy od kilku dni nie uśpiła Naszej czujności. Epidemia dalej trwa…W dalszym ciągu obowiązują Nas wszystkie procedury wewnętrzne, reżim sanitarny. Bezpieczeństwo mieszkańców jest dla Nas najważniejsze, dlatego nie możemy pozwolić na to, aby Nasza uwaga poświęcona profilaktyce przed COVID-19 została „utajona”. Obowiązują Nas wszystkie wcześniej ustalone procedury wewnętrzne o wzmożonym charakterze sanitarnym. Pracowników placówki obowiązuje pełna profilaktyka poza miejscem pracy i w miarę możliwości jak największy dystans społeczny. Miejsce Naszej pracy, świadomość wykonywania pracy wśród osób starszych, schorowanych powinno być wśród Nas – pracowników placówki na pierwszym miejscu. Zarówno w pracy, jak i poza nią powinniśmy myśleć o bezpieczeństwie Naszych Podopiecznych. Jestem przekonany, że mogę liczyć na racjonalne zachowania personelu w tej kwestii.
Od końca lutego Nasi pensjonariusze nie widzieli się ze swoimi bliskimi, z rodzinami. Myślę, że tę potrzebę musimy potraktować priorytetowo. Analizując wytyczne Urzędu Wojewódzkiego, jak i Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej od 29.06.2020r. umożliwiamy Pensjonariuszom odwiedziny przez osoby najbliższe. Nie będą to odwiedziny o charakterze standardowym – czyli takie, jakie obowiązywały przed epidemią. Planowane wizyty będą się odbywały w wyznaczonym miejscu, w odpowiednim zabezpieczeniu osób odwiedzających w środki ochrony indywidualnej, zachowując najwyższy poziom bezpieczeństwa. Dostosowując się do procedury wewnętrznej, nasi mieszkańcy będą mogli spotkać się z najbliższymi. Myślę, że to bardzo ważny aspekt zarówno dla Pensjonariuszy, jak i Ich bliskich.
Nie tracimy czujności. Profilaktyka i walka z wirusem COVID-19 dalej trwa. Z biegiem czasu nauczyliśmy się żyć i funkcjonować w „nowej rzeczywistości”. Naszym celem są takie działania, aby zrobić wszystko, co jest możliwe w ochronie Naszych pensjonariuszy i personelu przed potencjalnym zakażeniem. Na wszystko wpływu nie mamy, ale chcemy mieć poczucie i takie też mamy, że z Naszej strony zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, aby „uchronić się” przed wirusem.
Prezes Żar-Med Stanisław Łukaszów