Karol P. zmarł podczas akcji reanimacyjnej po wypadku, do którego doszło po godz. 15 za Strzelcami Świdnickimi. Daewoo nexia zderzyła się czołowo z fordem focusem.
Droga nr 35 na Wrocław była zablokowana przez kilka godzin, policja prowadziła objazdy. - Ford z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na drugi pas ruchu i zderzył się czołowo z daewoo - mówi starszy aspirant Katarzyna Czepil ze świdnickiej policji.
Karol P., który jechał z żoną autem daewoo, doznał zmiażdżenia klatki piersiowej, złamania podstawy czaszki i masywnych obrażeń nóg. W karetce próbowano go utrzymać przy życiu. Nie udało się.
Do szpitala trafiła jego żona i kierowca drugiego samochodu. Kobieta ma złamane udo i nadgarstek. Mężczyzna natomiast ma obrażenia klatki piersiowej i jamy brzusznej.
- Ilość wypadków ostatnimi czasy jest przerażająca – mówi doktor Zbigniew Kołodziejczyk, szef świdnickiego pogotowia ratunkowego.
Zobacz film: