Wczoraj tj. 5 kwietnia br. do świdnickiej komendy zgłosiła się 40-letnia mieszkanka powiatu świdnickiego, która została oszukana przez internetowego znajomego, a w efekcie straciła blisko 6 tysięcy złotych.
A wszystko zaczęło się tak…….w styczniu tego roku sprawca oszustwa nawiązał kontakt z kobietą za pośrednictwem jednego z popularnych z portali społecznościowych. Podawał się za 44-letniego pracownika platformy wiertniczej w Zatoce Meksykańskiej. Korespondując z 40-latką, opowiadał wiele o sobie, wzbudzając tym jej zaufanie. Mężczyzna w rozmowach wykazywał coraz większe zainteresowanie nowo poznaną kobietą.
Po dłuższej znajomości i pogłębieniu wzajemnych relacji przekonał 40-latkę do udzielenia mu małej pożyczki w kwocie kilkuset dolarów na pokrycie opłaty za transport części na platformę, bo jego konto zostało zablokowane. Nieświadoma oszustwa 40-latka uległa jego prośbie i przekazała pieniądze. Potem były kolejne prośby o pożyczki, które kobieta spełniała. Ostatnia pożyczka jaką kobieta udzieliła rzekomemu „pracownikowi platformy” była przeznaczona na transport tj. jego wylot helikopterem z platformy. Mężczyzna cały czas zapewniał , że odda wszystkie pożyczone pieniądze, obiecywał też szybkie spotkanie i wyznawał miłość. Kiedy nieświadoma oszustwa kobieta przelała umówioną kwotę, oszust poinformował ją o konflikcie z szefem , który nie chce zezwolić na jego wyjazd z platformy. Mężczyzna ponownie wówczas poprosił o pożyczkę, wtedy 40-latka zorientowała się ,że niestety padła ofiarą oszusta i happy endu w tym przypadku nie będzie.
Pokrzywdzona w efekcie tej znajomości internetowej straciła blisko 6 tys. złotych.