- Najpierw prosimy o parę słów o Tobie. Skąd pochodzisz, czym się zajmujesz na co dzień?
Justyna Grochala: Od urodzenia mieszkam we Wrocławiu- to moje rodzinne miasto. Na co dzień robię to, co lubię najbardziej- uczę się języków obcych i przekazuję swoją wiedzę innym. Uczęszczam na Filologię Germańską, a w wolnym czasie robię kursy z języka rosyjskiego, francuskiego i hiszpańskiego. Dobra znajomość języków obcych daje większe możliwości, takie jak: nieskrępowane podróże, nawiązywanie ciekawych kontaktów oraz lepsze perspektywy w szukaniu pracy. Uwielbiam też literaturę z dziedziny psychologii i książki na temat wychowywania dzieci. Okazjonalnie pracuję jako modelka.
- Skąd pomysł, by wystartować w wyborach Miss Polonia?
Justyna Grochala: Do wyborów miss zachęciły mnie koleżanki i chłopak, choć decyzja wzięcia udziału w konkursie była świadoma i przemyślania. Taki pomysł ma same plusy, w szczególności, kiedy można przeżyć niezapomnianą przygodę.
- Czy dużo zmieniło się w Twoim życiu, odkąd zostałaś Miss Polonia Dolnego Śląska?
Justyna Grochala: Był to pewnego rodzaju przełom w moim życiu. Taki tytuł jest bowiem zobowiązujący. Od tamtej pory musiałam reprezentować nasze województwo w wyborach ogólnopolskich. Miałam dużo lekcji chodzenia, sesje zdjęciowe, zgrupowania, wywiady… bez wyborów Miss Polonia nie miałabym aż tylu tego rodzaju zajęć.
- Jak na Twoją decyzję o starcie w wyborach Miss Polonia zareagowała rodzina i znajomi?
Justyna Grochala: To najbliżsi mi ludzie namówili mnie do wzięcia udziału w konkursie, dlatego, gdy podjęłam decyzję, rodzina i znajomi bardzo się ucieszyli, przeżywali te emocje ze mną. Kibicowali i wspierali mnie przez wszystkie etapy Miss Polonia, za co bardzo im dziękuję - każda pomoc potrafi podnieść na duchu.
- Jak zachęciłabyś dziewczyny do startu w tegorocznej edycji Miss Polonia?
Justyna Grochala: Uważam, że bez względu na osiągnięcia, każda dziewczyna zyskuje, biorąc udział w wyborach Miss Polonia. To najstarszy i najbardziej prestiżowy konkurs piękności w Polsce, a prowadzący wiedzą, co poprawić i czego nauczyć daną uczestniczkę, by miała jak największe szanse. Miss Polonia to kurs gracji, kultury, kobiecości i stylu. Daje możliwość poznania wartościowych ludzi, którzy potrafią nauczyć nie tylko, jak być piękną, ale również rozsądną i zdrową. Myślę, że dziewczyn świadomych swojej urody nie trzeba długo namawiać.
- Jakie masz plany na najbliższą przyszłość?
Justyna Grochala: Aktualnie chciałabym pomóc organizatorom regionalnych eliminacji Miss Polonia, by konkurs ten przebiegł jak najlepiej. Moje prywatne plany to dalsza nauka nowych języków obcych, wyjazd do szkoły w Szwajcarii i otworzenie językowego punktu przedszkolnego.
- Dziękuję za rozmowę.