Wzywano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale on nie mógł wystartować z powodu mgły. Ranni zabrani przez świdnickie pogotowie to kierowca (potłuczenia), kobieta w ciąży (z urazem głowy) i sześcioro dzieci z lekkimi urazami.
Aktualizacja
Świdnickie pogotowie w sumie zajęło się dwunastką rannych (troje dorosłych i dziewiątka dzieci). Najcięższym z urazów okazało się zmiażdżenie stopy kierowcy autobusu. Osoby z urazami zostały w większości przewiezione do świdnickiego Latawca, trzy trafiły do Wałbrzycha.
Z kolei wrocławskie pogotowie zabrało osiem osób. Z lekkimi obrażeniami trafiły one do wrocławskiego szpitala im. Marciniaka przy ul Traugutta.
Po godz. 18. straż pożarna zakończyła akcję na miejscu zdarzenia, ale została tu załoga OSP Zebrzydów, aby oświetlać miejsce wypadku pomocy drogowej. Wcześniej pracowały tu jeszcze cztery zastępy świdnickiej straży i jeden z Kątów Wrocławskich.