Być może Piotr będzie w przyszłości znakomitym artystą plastykiem. Co maluje? - To zależy, jaki temat. Najbardziej lubię architekturę. Malowałem Kościół Pokoju, katedrę, kamienicę Pod Bykami i wiele innych zabytków. Najchętniej używam pasteli olejnych. Lubię też linoryty i pastele suche. – mówi Piotr.
- Jeden z linorytów Kościoła Pokoju został opublikowany w prasie. Piotr otrzymał już nagrody w wielu konkursach. W październiku został stypendystą Rotary Club, a dwa lata temu fundacji Jolanty Kwaśniewskiej. – dopowiada wychowawczyni, pani Jolanta Gabryliszyn.
Jak to się zaczęło? – W pierwszej klasie podstawówki. Dwa razy w tygodniu chodzę do MDK na zajęcia plastyczne, dostaję temat konkursu i rysuję. Technikę wybieram sam. Maluję obraz trzy godziny, potem godzina poprawek, ale nie w jednym dniu. Najchętniej wzoruję się na zdjęciu. – opowiada młody artysta.
Najnowsze dzieło Piotra to obraz przedstawiający sportowców grających w piłkę ręczną, namalowany na konkurs MDK pt. „Człowiek w ruchu”.
Kiedy własna wystawa? – Chyba w bibliotece miejskiej. – mówi Piotr. – Tylko czekamy na wolny termin. – dodaje wychowawczyni.