Kobieta na działce straciła kartę bankomatową i 100 zł w gotówce. Złodziej wyciągnął łup z jej torebki. W Świebodzicach z kolei starszy mężczyzna wpuścił dwóch oszustów podszywających się pod agentów ubezpieczeniowych, którzy ukradli mu biżuterię wartości 2,5 tys. zł.
Dolnośląscy policjanci w tym tygodniu ogłosili, że rozbili grupę zajmującą się oszustwami metodą na tzw. „wnuczka”. To bardzo podobny typ przestępstw do tego, którego ofiarą stał się starszy świebodziczanin. Oszuści podając się za członków rodziny swoich ofiar kradną im często cały dorobek życia.
Gdy funkcjonariusze wrocławskiej komendy wkraczali do mieszkania najmowanego przez podejrzanych, usiłowali oni właśnie pozbyć się dowodów świadczących o przestępczym procederze - próbowali wyrzucić do toalety kawałki książki telefonicznej z adnotacjami o podejmowanych próbach oszustw. Tylko w ciągu ostatniego tygodnia przed zatrzymaniem sprawcy dokonali dziewięciu oszustw, wyłudzając od pokrzywdzonych łączną kwotę około 20 tysięcy złotych, oraz próbując wyłudzić łącznie blisko 100 tysięcy złotych. Do spektakularnego zatrzymania doszło 11 kwietnia na wrocławskim Psim Polu.
Zatrzymali w tej sprawie to trzy kobiety w wieku od 18 do 44 lat oraz trzech mężczyzn w wieku od 16 do 39 lat. Sprawcy za każdym razem działali według podobnego scenariusza. Posługując się książką telefoniczną dzwonili do różnych osób. Jeden z podejrzanych podszywał wówczas pod krewnego rozmówcy, który „znalazł się nagle w pilnej potrzebie finansowej” i informował pokrzywdzonego, że wyśle po pomoc „swojego dobrego znajomego”.
Policjanci szacują, że liczba wyłudzeń i usiłowań wyłudzeń w tej sprawie może sięgać nawet rzędu kilkuset. Lista zarzutów w tej sprawie nie jest więc z pewnością jeszcze zamknięta.
POLICJANCI PRZYPOMINAJĄ:
Przestępczy proceder za każdym razem w tego typu sprawach odbywa się według podobnego scenariusza. Dzwoniący do osoby - najczęściej w podeszłym wieku - podaje się za jej krewnego, który znalazł się w nagłej potrzebie finansowej – najczęściej jest to zakup pojazdu bądź mieszkania po okazyjnej cenie. Rozmówca tłumaczy pokrzywdzonemu, że sam nie może stawić się po pieniądze i wyśle po nie swojego dobrego znajomego...
Uświadom mamę, tatę, babcię, dziadka, ciocię, wujka – niech oni nie staną się ofiarami takich przestępstw!
